wtorek, 23 kwietnia 2024 21:12
Reklama

Na targu. „No to lecimy” za dyszkę

Piątek, 29 listopada. Około południa dzień był piękny, i słoneczny.
Na targu. „No to lecimy” za dyszkę

Na starogardzkim targu spory ruch, szczególnie na stoiskach z ziemniakami.
- Co najlepiej schodzi?
- Wineta. 28 zł za 15 kg – odpowiada kupiec. Nie chce zdjęcia. - Po co ludzie mają potem „gadać”.  
Coś w tym jest, bo kiedy przeglądamy, z red. Jackiem, portalowe komentarze, pod tekstami z targu, czasem trafiamy na jakieś „dziwne” wpisy mało życzliwych kupcom ludzi.  
Dobrze, że tych pogodnych wpisów jest więcej. Dziękujemy.
 
CD z brodą
Narożne stoisko, a na nim legenda starogardzkiego targu - „Brodacz”. Zawsze z charakterystycznym kitkiem i oczywiście brodą, dziś siwo-czarną. Wyjątkowy koneser dobrej od muzyki. W latach 90. miał najlepiej zaopatrzony kramik z kasetami i płytami CD. Nasze, wtedy długie, rozmowy o muzyce przerywane były przez klientów, dopytujących o znane z radia hity. Dziś o nie łatwiej, w erze empików i innych sklepów z płytami. Ale wtedy...
„Na wierzchu” widzę muzykę z nie mojej bajki: Zenek, Sławomir i inne hity disco polo. Po 35 zł za CD. Wiem, że „Brodacz” tego nie słucha. Mam rację?
- Ale klienci słuchają i kupują - odpowiada.  
Tańsze są „Polskie kwiaty” i „Sląskie szlagiery”. 25 zł. Te „Polskie kwiaty” pewnie dobre – myślę, bo sam tytuł płyty Ryszarda Sawickiego zachęca. Na liście: „Polskie kwiaty”, „W twych ramionach”, „Śnię o tobie”, „Jesienna miłość” i inne „lawstorantowe. Można się rozmarzyć. Nie znacie?  
„Bo najpiękniejsze są polskie kwiaty:
stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki.
Pod polskim niebem,
w szczerym polu wyrosły,
ojczyste kwiaty,
w ich urodzie jest Polska”.

Miłość w promocji...
Płyta „Miłość to nie zabawa” Teresy Werner w promocji 25 zł (było 32). Ulubienica starogardzkiej publiczności dała w Królewskim mieście kilkanaście koncertów.
"Królowa szlagierów śląskich”(wg eska.tv) i „kobieta zjawiskowa” swoją karierę zaczynała w Zespole Pieśni i Tańca "Śląsk", występowała na deskach największych teatrów świata i w SCK.  
- Pani Teresa, to zawsze elegancka gwiazda. Schodzi na salę do publiczności, dostaje kwiaty, upominki – powiedziała mi jedna z bywalczyń tych koncertów.

Więcej na ten temat przeczytacie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej.



Podziel się
Oceń

Reklama