Pomorzanie żegnają Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza

Tak apropos tej tragedii: A jak umarł Pan Bogaty To mu nieśli wieńce, kwiaty *** dali Mu po śmierci By Mu złocił się na piersi A jak umarł chłop z fabryki Nie płakali, bo był nikim Odszkodowań nie ma wtedy Trumnę trzeba brać na kredyt A jak padło dziecko z głodu Nie ruszyło to narodu Dalej po bogaczu kwilili Taki to był nastrój chwili

Jego zdjęcie na kamienicy i "kupcy pamiętają" Chyba deweloperzy... Ehh wy naiwniacy..

Byłem wczoraj na mszy niedzielnej - Parafia Chrystusa Króla Wszechświata - liczyłem, że ksiądz chwilą modlitwy uczci pamięć tragicznie zmarłego Prezydenta Adamowicza. Nic cisza - może zapomniał, a może nie chciał - nie wiem. Nie zapomniał za to parę miesięcy temu pomodlić się za efekt szczytu klimatycznego w Katowicach. Zastanawiam się czy nie powinienem zapomnieć przez parę niedziel wrzucić na tacę, czy przelać pieniądze na budowę kościoła.