Zgłosił się do nas Czytelnik z problemem dotyczącym odmowy przyjęcia reklamacji telewizora zakupionego w sklepie internetowym Media Markt, a odebranego osobiście w punkcie stacjonarnym w Tczewie.
Nie było możliwości sprawdzenia towaru?
Do zakupu doszło 21 marca br. Jak twierdzi mężczyzna, największy żal ma dziś o to, że nikt z personelu sprzedawców, u których odbierał zakupiony towar, nie wspomniał nawet o tym, że należy obejrzeć czy sprawdzić wspomniany telewizor, bo jest to konieczne dla uwzględnienia reklamacji.
- Odebrałem towar w sklepie, zapakowany w kartonowe opakowanie, bez możliwości zapoznania się z jego stanem. W tym samym dniu stwierdziłem wadliwość telewizora w postaci popękania i innych uszkodzeń mechanicznych – tłumaczy nasz Czytelnik (dane do wiad. Red.).
Mężczyzna później postanowił złożyć reklamację. Spółka, do której należy sklep, odmówiła jednak uznania roszczeń naszego Czytelnika. Dziś mężczyzna nie ustępuje w walce o rozwiązanie sprawy. Jak podkreśla, nikt nie poinformował go warunkach reklamacji ani o tym, że reklamacja złożona kilka dni później niż w dniu odbioru towaru jest powodem do jej odrzucenia.
„Nie mamy podstaw do uznania reklamacji”
W sprawie tej skontaktowaliśmy się bezpośrednio z firmą, w której Czytelnik zakupił telewizor.
- Informuję, że w każdym z naszych sklepów klienci mogą sprawdzić działanie zakupionego urządzenia. Również w MediaMarkt w Tczewie jest przygotowane specjalne miejsce do testów produktów, a pracownicy sklepu zawsze chętnie służą pomocą przy rozpakowaniu, podłączeniu, sprawdzeniu poprawności działania, czy zapakowania urządzenia – wyjaśnia Wioletta Batóg, PR Manager MediaMarktSaturn Polska.