wtorek, 23 kwietnia 2024 20:27
Reklama

FOTO: Park za 1,5 miliona złotych zdewastowany. Policja zatrzymała 15-letniego wandala

Ładne, przestronne i oświetlone alejki, wzdłuż których stoją oryginalne siedziska i ławeczki z herbem miasta. Niewielki plac z wygodną wiatą i kojąco tryskającą fontanną w kształcie kuli ziemskiej pośrodku. Siłownia pod chmurką. Wokół ciekawie urządzona zieleń z rabatkami pełnymi kwiatów i ozdobnych krzewów oraz trawniki, zachęcające do rodzinnych pikników. Tak właśnie wyglądał Park Nowe Oblicze w początkowym okresie jego działania. Jak jest dzisiaj? Zupełnie inaczej – zdewastowana wiata, poniszczone ławki, wszędzie mnóstwo napisów, zniszczona roślinność i chodniki. Czy takiego parku chcieli mieszkańcy? Kto niszczy te wszystkie rzeczy, służące mieszkańcom. Teren jest monitorowany... Czy aby na pewno...?
FOTO: Park za 1,5 miliona złotych zdewastowany. Policja zatrzymała 15-letniego wandala

W niedzielę, 23 września zdewastowane zostały dwie wiaty chroniące odpoczywających przed deszczem. 
Zostały one niemalże wygięte w taki sposób, że uniemożliwiały swobodny wypoczynek pod daszkiem. 
Zrobił to 15-letni mieszkaniec Starogardu. Jak tego dokonał? Trudno to wyjaśnić, gdyż wiaty zbudowane były – jakby się wydawało – bardzo solidnie. Jak się okazało, nie były one jednak odporne na bezmyślne zachowania nastolatka. 

Zniszczone ławki, śmietniki i roślinność 
Przykrym widokiem są zniszczone herby miasta, które miały zdobić to miejsce, a szpecą. Ławki, które zostały wykonane z metalowych profili, zostały podziurawione i powyginane. Roślinność jest przydeptana, w chodnikach znaleźć można sporych rozmiarów dziury, a do tego wszędzie, dosłownie wszędzie bazgroły  wykonane  sprayem i markerem. Można je znaleźć na każdym kroku – na ławkach, na elementach nowego skateparku, śmietnikach, zadaszeniach, stołach, a nawet na chodnikach. 

Teren jest monitorowany? 
W oczy rzuciły nam się również tabliczki informujące o kamerach na terenie parku. 
Kamery są, owszem, ale tylko dwie – przynajmniej tyle dostrzegliśmy. Jedna stoi w rogu parku i zasłonięta jest drzewami. Najprawdopodobniej monitoruje ona jedynie obszar parkingu. Kolejna skierowana na park znajduje się na budynku Starogardzkiego Centrum Kultury, lecz z pewnością nie obejmuje ona całego terenu. Z niektórych lamp pośrodku parku wystają kable. Być może miał być właśnie tam zamontowany monitoring, lecz zostało to puszczone w niepamięć. 

Młodzież łamie regulamin 
W regulaminie wyszczególniono, że na całym obszarze obowiązuje zakaz palenia tytoniu, picia alkoholu i używania ładunków pirotechnicznych. Niestety, wystarczy przejść się w godzinach wieczornych, żeby zobaczyć jak młodzi ludzie palą papierosy i spożywają alkohol. Dodatkowo na własnej skórze doświadczyliśmy, jak małoletni strzelają tam petardami. Na dobrą sprawę stwierdzić można, że złamana została większa część opisanego na tablicy regulaminu. (...)

Trwa szacowanie strat
15-latek, który w niedzielę, 23 września, zdemolował wiatę został zatrzymany przez policję i odpowie przed sądem rodzinnym za zniszczenia. 
- 23 września w godzinach popołudniowych dyżurny naszej komendy otrzymał zgłoszenie w sprawie dewastacji wiaty. Do zdarzenia doszło na terenie Parku Nowe Oblicze. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili otrzymaną informację. W wyniku przeprowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili personalia sprawcy tego zdarzenia. Okazał się nim 15-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego. Obecnie szacowanie są straty powstałe w wyniku uszkodzenia konstrukcji wiaty. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim. 
– Strat jeszcze nie oszacowano, lecz nowe zadaszenia kosztowały 30500 zł netto – poinformowała Magdalena Dalecka z Urzędu Miasta. 

Nawet osiem interwencji dziennie!? 
Skontaktowaliśmy się również z komendantem Straży Miejskiej, by dopytać, czy ludzie zgłaszają w tym miejscu wiele interwencji.
– Otrzymujemy takie zgłoszenia, jest ich sporo. Na bieżąco kontrolujemy wszystkie place zabaw z wyszczególnieniem parku Nowe Oblicze. W godzinach popołudniowych bywamy tam cztery do pięciu razy dziennie. Fakt faktem, że pracujemy do 22. i w okresie letnim dopiero po tej godzinie zaczynały dziać się tam różne rzeczy – informuje Jarosław Cysarczyk komendant Straży Miejskiej (...) 

Więcej o tej sprawie przeczytacie w najbliższym wydaniu Gazety Kociewskiej. 



Podziel się
Oceń

Reklama